Nieustąpienie pierwszeństwa przyczyną groźnego wypadku
Niestosowanie się do obowiązujących na drodze przepisów bywa bardzo zgubne i prowadzi do poważnych konsekwencji. Miał okazję przekonać się o tym kierujący pojazdem marki Reanult Trafic. 39-latek nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu kierującemu BMW. Obaj, wjeżdżali na skrzyżowanie, gdy sygnalizator nadawał migający sygnał żółty. Do zdarzenia doszło 13 czerwca 2024 roku około godziny 6.30. Jadące ulicą Orlą w kierunku ulicy Kilińskiego renault uderzyło w lewy bok osobówki poruszającej się ul. Kilińskiego w stronę centrum. W zdarzeniu poszkodowany został 19-latek siedzący za kierownicą BMW. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.
Na kanwie tego zdarzenia, apelujemy o bezwzględne stosowanie się do obowiązujących przepisów i oznakowania wyświetlanego na sygnalizatorach świetlnych. Przypominamy, że żółte światło oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie. Przepisy drogowe dopuszczają możliwość przejazdu na tym świetle wyłącznie w przypadku, gdy kierowca nie ma możliwości zatrzymania się bez gwałtownego hamowania, a to zatrzymanie stworzyłoby zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Migający sygnał żółty nadawany przez sygnalizator ostrzega o występującym niebezpieczeństwie lub utrudnieniu ruchu oraz nakazuje zachowanie szczególnej ostrożności. Sygnał czerwony oznacza zakaz wjazdu lub wejścia za sygnalizator. Przekroczenie skrzyżowania może skutkować wówczas mandatem w wysokości 500 zł oraz 15 punktami karnymi. W przypadku spowodowania kolizji, kwota mandatu wzrośnie do aż do 1500 zł. Natomiast doprowadzając do wypadku drogowego sprawa trafia do sądu, gdzie sprawca może usłyszeć wyrok nawet 3 lat pozbawienia wolności.
podkom. Agnieszka Jachimek